Nie cichną komentarze dotyczące wtorkowego spotkania w sprawie łachy na Parsęcie (zobacz). Argumenty dotyczące naturalnego powstała łachy, blokującej przepływ wody do Kanału Drzewnego, zbijał Andrzej Rafiński, mieszkaniec ulicy Basztowej. Jak mówiliśmy w jeden z audycji, w naszym redakcyjnym archiwum nie brakuje ujęć koparki jeżdżącej po Parsęcie. O pracach polegających na odbudowie muru oporowego na rzece pisaliśmy m.in. w lipcu 2011 roku (przeczytaj). Aby móc realizować inwestycję, ułożono specjalną drogę dla koparki, a także ułożono specjalne konstrukcje z workami z piaskiem. To właśnie te pozostałości po wykonanych pracach przyczyniły się do powstania łachy, a nie jak próbują przekonywać Wody Polskie, siły natury.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.