Zespół kontrolny Komisji Rewizyjnej zajął się aneksem na umowę na obsługę prawną gminy Miasto Kołobrzeg. Pisaliśmy o tej sprawie na naszym portalu [przeczytaj], a po naszym artykule sprawą zajęli się radni. W podsumowaniu protokołu Komisji Rewizyjnej, radny Jacek Woźniak wskazywał, że aneks został podpisany bez właściwej podstawy prawnej, a także, że w jednym miesiącu pobrano nadmierne wynagrodzenie.

Ze stanowiskiem zespołu kontrolnego nie zgodziła się Ewa Pełechata, zastępca prezydenta miasta ds. gospodarczych. Wskazywała, że uruchomienie bezpłatnych porad dla przedsiębiorców odbyło się m.in. na wniosek radnych i w tej trudnej sytuacji zrealizowała go prezydent Anna Mieczkowska. Jej zdaniem, pomoc prawna nie musiała się z wyprzedzeniem znajdować w pakiecie pomocowym uchwalonym przez Radę Miasta. - Aneks został zawarty do umowy, która została w trybie "z wolnej ręki", czyli bez stosowania prawa do zamówień publicznych, ale właśnie pani prezydent w momencie podpisywanie tego aneksu, przygotowywania tego na wniosek państwa radnych: uruchomcie tę pomoc, bo ludzie potrzebują tej pomocy, zastosowała większy reżim, niż to wynika z ustawy, z zawarcia umowy z wolnej ręki, to dla mnie jest po prostu czymś kuriozalnym - mówi Ewa Pełechata.

Jacek Woźniak w odpowiedzi wskazywał, że podstawa prawna zawarcia umowy jest podstawą dla prezydent do podpisania aneksu. Nie jest to dowolność, gdyż inne jest postępowanie dla podpisania aneksu, a inne dla podpisania umowy, zwłaszcza w okresie, w którym umowa była zawierana, gdyż zmieniał się w tym czasie stan prawny. - Może znajdziecie inną podstawę prawną do zawarcia tej umowy, ale na pewno nie ten artykuł - ripostował Woźniak.

Ostatecznie, komisja nie przyjęła protokołu. Ma on zostać przepracowany, gdyż zawiera zbyt dużo ocen.