Po ul. Jedności Narodowej w Kołobrzegu w środowe przedpołudnie spacerował łabędź. Ptak najwyraźniej chciał pozwiedzać i opuścił swoje naturalne środowisko. Spacer mógł się jednak dla niego skończyć tragicznie. Przemieszczał się zarówno po chodniku jak i środkiem jezdni. Aby ptakowi nic się nie stało wezwano strażników miejskich. Strażnicy niestety nie wykazali zrozumienia dla tego królewskiego ptaka i zmuszeni byli przerwać mu tę wędrówkę po jezdni w pobliżu przejścia dla pieszych. Łabędź okazał się bardzo zdyscyplinowany, nie był agresywny, nie stawiał oporu, grzecznie udał się na plac zabaw znajdujący się przy ulicy Wylotowej. Niestety chęć poznania miasta była silniejsza i po kilku godzinach łabędź znów wrócił w rejon Jedności Narodowej. Ponownie po interwencji mieszkańców zjawili się strażnicy i tym razem po konsultacjach z pracownikiem schroniska przegonili ptaka na boisko za budynkiem szkoły społecznej.
Dziś rano na boisko dotarł weterynarz, pracownik schroniska i strażnicy. Po wstępnych oględzinach i przebadaniu ptaka, przewieziono go w naturalne środowisko do Ekoparku.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.