Na dzisiejszej sesji miało być spokojnie. Tematyka nie wskazywała, że będzie gorąco. A jednak radnych rozpaliły propozycje zmian w statucie miasta, które przedłożył przewodniczący Rady Miasta Bogdan Błaszczyk. Chodziło o ograniczenie działania komisji w zakresie kontroli kompleksowej. Zarówno treść tej jednej z kilku poprawek, jak i sposób jej wniesienia - w dniu sesji, wzbudził ogromne kontrowersje wśród dokładnie połowy radnych. Gdy radny Jacek Woźniak zaproponował, aby zdjąć ten punkt z porządku obrad i dyskutować nad nim w klubach. Głosowanie pokazało, że 10 radnych jest za, 10 przeciw, a radny Artur Dąbkowski wstrzymał się od głosu. W dyskusji część radnych wskazywała, że na szkoleniu wskazywano im, że tak szerokie ujęcie frontu radnych jest nieprawidłowe. I z tego wynikała zmiana. Ale opozycja absolutnie nie zgadzała się z takim ujęciem i pokazywała przykłady, co będzie, gdy rada będzie chciała zlecić kontrolę kompleksową, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, a okaże się, że nie będzie mogła, bo jej kompetencje nie zostały ograniczone ustawą, ale statutem. Ostatecznie, po długiej dyskusji, ta zmiana upadła.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.