Podczas dzisiejszej konferencji prasowej z dziennikarzami spotkał się Tomasz Tamborski, starosta kołobrzeski, a także Ilona Grędas-Wójtowicz, zastępca prezydenta miasta ds. społecznych.

- To nie jest sprint. To przed czym stoimy, to jest maraton - apelował do mieszkańców starosta. Dotyczy to pomocy dla uchodźców. Nie jest to pomoc na kilka dni czy tygodni. To pomoc długofalowa. W ten sposób Tamborski sugerował, że zgłaszają się także osoby, które chcą przyjmować Ukraińców, bo mają wolne miejsca w swoich obiektach, ale na kilka tygodni, bo potem będzie majówka i rozpocznie się sezon. - Prosimy, żeby ta pomoc była pomocą przemyślaną - mówi Tamborski. To samo dotyczy robionych zakupów dla uchodźców, a także innej pomocy, która najlepiej by było, gdyby była pomocą celowaną. Nie jest także sztuką pojechać po uchodźców na granicę, zrobić sobie zdjęcie, a potem wysadzić ich w centrum Kołobrzegu i po sprawie. - Tak to nie działa - zaznacza starosta.

- Osoby, które przyjechały, pytają o pomoc medyczną, chcą skorzystać z konsultacji lekarskiej - mówi Ilona Grędas-Wójtowicz. Takie osoby najlepiej, aby zgłaszały się do Miejskiego Punktu Informacyjnego przy ul. Okopowej. Tam czeka na nich pełen wykaz tego, kto i gdzie udzieli im pomocy, a także na jakich zasadach. Obecnie rząd zapewnia, że pomoc lekarska będzie pomocą bezpłatną i zapłaci za nią Narodowy Fundusz Zdrowia. Na uchodźców czekają także tłumacze, którzy będą potrzebni przy uzyskaniu informacji. Pomocą służą również psycholodzy i prawnicy. W kwestii zapisania dzieci do szkoły podstawowej, to informacje w tej sprawie będą udzielane w Wydziale Edukacji Urzędu Miasta Kołobrzeg. Obecnie, do szkół zapisano już 10 dzieci z Ukrainy. Nauka w szkołach ponadpodstawowych organizowana jest przez Wydział Edukacji Starostwa Powiatowego.

Więcej informacji w materiale wideo.