Kilka dni temu starosta Tomasz Tamborski zwrócił się z pismem do Wojewody Zachodniopomorskiego, z prośbą o rozważenie możliwości zaniechania włączania syren alarmowych w dniu rocznicy Katastrofy Smoleńskiej 10 kwietnia. Uruchomienie alarmu w obecnej sytuacji, gdy na terenie naszego powiatu przebywa już ok. 5000 uchodźców z Ukrainy, mogłoby spowodować niepotrzebny niepokój i stres oraz przywołać traumę ostatnich dni i działań wojennych w ich ojczyźnie. Dla nich sygnał alarmowy będzie kojarzył się z zagrożeniem życia i może wywołać lęk. Wykażmy empatię wobec kobiet i dzieci, które do niedawna na dźwięk syren zmuszone były uciekać do schronów, ratując życie. - pisał starosta.

W dniu dzisiejszym udało nam się uzyskać informację z Wydziału Zarządzania Kryzysowego z Kołobrzegu(informacja na godzinę 15:00), że syreny nie zostaną uruchomione 10 kwietnia w związku z rocznicą wydarzeń w Smoleńsku. 

Aktualizacja: O godzinie 23:32 został wysłany mail przez rzecznika Wojewody, że jednak będą uruchomione...

Szanowni Państwo, w dniu 10 kwietnia o godz. 08.41 na terenie całego województwa zachodniopomorskiego zostaną uruchomione syreny alarmowe wchodzące w skład powiatowych i miejskich systemów ostrzegania i alarmowania.

Zgodnie z przepisami podczas treningu zostanie uruchomiony trzyminutowy ciągły dźwięk syren. W związku z tym, że są to ćwiczenia, mieszkańcy oraz nasi Goście z Ukrainy nie powinni podejmować żadnych czynności.

Zadanie polegające na ostrzeganiu i alarmowaniu ludności jest wykonywane przez każdego szefa obrony cywilnej na administrowanym przez niego terenie. Na szczeblu wojewódzkim jest nim wojewoda, w powiecie starosta, w mieście prezydent lub burmistrz, natomiast w gminie wójt. Syreny alarmowe są częścią systemu wykrywania i alarmowania.

Celem treningu jest wyrażenie pamięci i uhonorowanie wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku.