Jedną stronę sprawy mogliśmy już dziś zobaczyć na zwołanej konferencji prasowej wiceprezydent Ilony Grędas - Wójtowicz. Po konferencji rzecznik prasowy prezydenta obiecał udostępnić stenogram z posiedzenia, który ma wyjaśnić jakie słowa padły i w jakim tonie. O komentarz poprosiliśmy też Jacka Woźniaka oraz Macieja Bejnarowicza przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. 

Trzeba bardzo postarać się, żeby mnie zirytować, ale pani wiceprezydent udało się to podczas komisji. Po raz kolejny wygłasza opinie, które są krzywdzące, nie tylko mnie, czy ówczesnego prezydenta Janusza Gromka, ale też inne osoby, które bronić się już nie mogą, bo nie żyją. I robi to po raz kolejny mimo, że już dwa lata temu prosiłem ją, żeby tego nie robiła. I na zwrócenie jej uwagi, że znów deprecjonuje 12 lat pracy poprzedniego prezydenta, podniosła głos i zachowała się prowokacyjnie i arogancko. Zapewne mój komentarz, rzucony pod nosem, do jej słów i zachowania na komisji był emocjonalnie nadmiarowy, ale każdego może szlag trafić, gdy słyszy takie słowa, wypowiadane do tego podniesionym głosem.  Irytuje odwracanie kota ogonem, ale nie będzie mojej zgody na arogancję i kłamstwa osób, które zechciały brać czynny udział w lokalnej polityce, a podkreślam, że każdego polityka traktuję apłciowo, czyli równo. Mam wrażenie, że to, co wokół tej sprawy się dzieje to zaplanowana akcja, a za konferencję i jej reżyserię należałoby dać pani Ilonie Oskara. Przeprosiłem za swoje emocje i temat uważam za zamknięty. - mówi naszej redakcji Jacek Woźniak.

Z koleji Maciej Bejnarowicz mówi: - Komisja Rewizyjna została zwołana w zwykłym trybie i dotyczyła przyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu oraz wniosku absolutoryjnego. Wcześniej odbyły się 2 posiedzenia merytoryczne na którym bardzo sprawnie zapoznaliśmy się z okolicznościami realizacji zeszłorocznego budżetu. Na posiedzenie nie zapraszaliśmy żadnych gości, bo mieliśmy jedynie uzgodnić ostatecznie sformułowanie wniosku. Na posiedzeniu pojawiła się jednak pani Prezydent wraz ze skarbnikiem. Podczas gdy głos zabierała pani Radna Zielińska w sprawie rozbudowy żłobka Krasnal. Pani Prezydent niedopuszczona do głosu bardzo ostro skrytykowała pogląd dotyczący niewykonania planu jak również zaczęła przypisywać sobie wszystkie zasługi w związku z planem rozbudowy żłobka. Jej wypowiedź była nacechowana emocjonalnie i prowokacyjna Wzbudziło to irytację i nadmiarową reakcje radnego Jacka Woźniaka również niedopuszczone go do głosu. Po ostrej wymianie zdań radny Jacek Woźniak pozwolił sobie na niewybredny komentarz, za którą zresztą za chwilę Panią Prezydent przeprosił a później wszystkich członków Komisji. Pani Prezydent nie powinna prowokować a Pan radny nie powinien prowokacji ulegać, natomiast dzisiejsza konferencja prasowa to typowa manipulacja mająca na celu wzbudzić współczucie w opinii mieszkańców dla ofiary. napaści i agresji słownej

Do sprawy powrócimy jutro, po otrzymaniu stenogramu.