"Zdarzają się w życiu takie dni jak zeszły poniedziałek, kiedy to w ciągu kilku chwil nasze miejsce pracy, które rozwijaliśmy przez ostatnich 10 lat przestało istnieć. Pożar strawił wszystko na co ciężko pracowaliśmy przez cały ten czas. Ciągłe inwestycje i samozaparcie pozwoliły nam rozwinąć firmę do statusu rozpoznawalnej marki na lokalnym rynku. Wspólnie zrealizowaliśmy wiele ciekawych projektów. Niektóre z nich sprawiły, że o Kołobrzegu można było usłyszeć w zagranicznych mediach. Było wiele pomysłów, planów na dalszy rozwój i zwykłych marzeń do zrealizowania. Niestety teraz musimy zacząć wszystko od nowa... Razem z halą spłonęły wszystkie nasze narzędzia, urządzenia diagnostyczne, materiały serwisowe, kilka nowych silników jak również łodzie, które miały na koniec tygodnia trafić w ręce naszych klientów. Niestety, już na drugi dzień okazało się też, że nasze ubezpieczenie zostało przygotowane w taki sposób, że nawet gdyby zostało wypłacone w całości, to nie pozwoli nam to na pokrycie połowy poniesionych strat. Zaistniała sytuacja sprawiła, że musimy się do Was zwrócić z prośbą o pomoc. Jesteśmy pełni samozaparcia, pracujemy dalej i z optymizmem patrzymy w przyszłość jednak cały widok przysłania nam widok naszego dorobku w płomieniach. Liczymy na to, że uda nam się odbudować firmę i znowu w normalnych warunkach będziemy mogli świadczyć usługi serwisowe na najwyższym poziomie. Jesteśmy wdzięczni za nawet najmniejszą pomoc!".
Powyższy komunikat to apel właścicieli firmy "Solna Boats", która działała w kołobrzeskim porcie, będąc małym fragmentem tej drugiej gospodarczej nogi, niekoniecznie związanej z turystyką, za to równolegle wykorzystującej potencjał, jaki ma nasze miasto. O pożarze w tej firmie usłyszała dzięki naszym materiałom cała Polska (zobacz). Na portalu "zrzutka.pl" ruszyła zbiórka, która jest pomocą dla właścicieli w związku z ich trudną sytuacją gospodarczą (KLIKNIJ). Nasza redakcja sprawdziła i faktycznie, przedsiębiorcy zakupili dużo sprzętu, część gotowych niemalże produktów miała płynąć do klientów. Straty materialne to jedno, straty gospodarcze to drugie. Bez waszego wsparcia odbudowa tego co zostało zniszczone, będzie o wiele trudniejsza.
W ciągu kilku chwil stracili firmę budowaną od 10 lat - można im pomóc

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.