Po ostatnich publikacjach w mediach ogólnopolskich, sugerujących, że to załoga Komunikacji Miejskiej protestuje i nie zgadza się z polityką finansową spółki, pracownicy miejskiego przedsiębiorstwa przewozowego wystosowali oświadczenie w tej sprawie. "Domagamy się kategoryczne zaprzestania posługiwania się w trwającym sporze zbiorowym oraz w przestrzeni publicznej sformułowaniem, jakoby przewodniczący Komisji Zakładowej "Związkowa Alternatywa" przy naszej Spółce, był podmiotem reprezentującym nasze interesy" - czytamy w piśmie przekazanym naszej redakcji. To też mało, bo widać pracownicy stracili cierpliwość do tego, co dzieje się już nie tylko w Kołobrzegu, ale i także w Polsce: "Czujemy się poniżeni i zbulwersowani jego postępowaniem i pragniemy stanowczo zaznaczyć, że dystansujemy się od wszelkich jego wypowiedzi, uważając je za kłamstwa, obrazę i brak szacunku do współpracowników". Oświadczenie publikujemy poniżej.
Jak informuje nasz portal Michał Jaczyński, prezes Komunikacji Miejskiej, spór zbiorowy przedsiębiorstwa ze związkiem zawodowym "Alternatywa" jest na zakończeniu. Nie doszło do porozumienia. Na podpisanie czeka protokół rozbieżności, który ze względu na zwolnienia lekarskie związkowców nie został przez nich jeszcze parafowany.
Tymczasem już wkrótce pokażemy, ile zarabiają kierowcy Komunikacji Miejskiej i jakie przywileje finansowe mają zagwarantowane pracownicy tej miejskiej spółki.
Pracownicy Komunikacji Miejskiej czują się poniżeni i protestują przeciwko kłamstwom

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.