Na Zalewie Szczecińskim odbyła się wyjątkowa uroczystość. Rejs pamięci, który został zorganizowany w hołdzie dla bohaterskich amerykańskich lotników, którzy zginęli 78 lat temu podczas walki z hitlerowskimi Niemcami. W miejscu, gdzie został odnaleziony wrak amerykańskiego bombowca B-17G, zostały złożone okolicznościowe wieńce oraz kwiaty. Na pokładzie samolotu, zestrzelonego 7 października 1944 roku, zginęło 6 lotników (z 11 osobowej załogi). Uroczystości odbyły się z żaglowca Olander, który udostępniła Aleksandra i Andrzej Kocewicz (firma UW Service), jednostką dowodził kpt. Maciej Czerwonko. Ceremonii asystowała jednostka Urzędu Morskiego w Szczecinie z trzyosobową delegacją pracowników.
W uroczystości udział wzięli m.in. Scott Brokaw – doradca do spraw Relacji Wojsk Amerykańskich w Polsce oraz jego zastępca Chris O”Connor, towarzyszył im ppłk Marcin Kuzimski - Oficer Łącznikowy Doradcy do spraw Relacji Wojsk Amerykańskich w Polsce. Dowódca 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego (Poznań Krzesiny) płk pil. Łukasz Piątek przysłał trzyosobową delegację w składzie: mjr. Marcin Michalski, mjr. Adam Mazur i kpt. Robert Filipczuk. Polską Żeglugę Morską reprezentował Krzysztof Gogol.
Złożone przez uczestników rejsu wieńce oraz kwiaty w symboliczny sposób upamiętniły wszystkich amerykańskich lotników, którzy zginęli podczas II wojny światowej, walcząc z hitlerowskimi Niemcami. Odnaleziony przez nas amerykański samolot został zestrzelony przez Niemców 7.10.1944 r. i wpadł do Zalewu Szczecińskiego. Część lotników dostała się do niewoli, a część zginęła. W tym dniu ze 149 bombowców B-17, które miały za zadanie zbombardować fabrykę benzyny syntetycznej w Policach aż 17 nie powróciło do bazy. W zlokalizowanym wraku samolotu mogą znajdować się szczątki kilku z nich.




UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.