Gdy w Polsce rozlewa się powszechna krytyka nad projektem ustawy betonującej zarządy i rady nadzorcze najważniejsze dla PiS spółki Skarbu Państwa, dziennikarze zastanawiają się, pod kogo projekt ten grupa posłów PiS, która wniosła dokument, napisała. Według wielu mediów, ustawę zrobiono pod Daniela Obajtka, prezesa "Orlenu", dzięki czemu dalej byłby on prezesem tej ogromnej spółki, nawet jeśli PiS przegrałoby wybory w przyszłym roku. Na straży jego stołka stałaby specjalna rada do spraw państwowych spółek, czuwająca nad stabilnością ich organów. Co ciekawe, rada pilnowałaby tylko odwoływania organów, ale już nie mogłaby blokować powołania nowych, bo o to w projekcie ustawy chodziło - gdy PiS rządzić nie będzie, jej nominaci dalej będą rozdawać karty w spółkach. Dziś na ten temat m.in. rozmawialiśmy z prezydent Anną Mieczkowską (zobacz).
Eksperci wskazywali, że proponowane rozwiązana są niezgodne z Kodeksem spółek handlowych i konstytucją, naruszają prawo własności i prawo wykonywania akcji przez akcjonariuszy, wreszcie, że takie działania za nielegalne uznał TSUE. Dziś okazało się, że projektu nie popiera Solidarna Polska, ale także zaczęła go krytykować część posłów Prawa i Sprawiedliwości. I po południu projekt został wycofany. Co ciekawe, jak ujawniły "Fakty" TVN, pod projektem ustawy podpisał się kołobrzeski parlamentarzysta - Czesław Hoc. Gdy już było po wszystkim, dziennikarka Faktów pytała posła, czy gra była warta świeczki. - Widocznie warta - odpowiedział Hoc.
To nie pierwszy kontrowersyjny projekt ustawy, pod który poseł Hoc się podpisał. Ponad rok temu kołobrzeski parlamentarzysta podpisał się pod projektem nowelizacji Kodeksu wykroczeń (przeczytaj), za co spadła na niego powszechna krytyka...
Fot. "Fakty" TVN
Hoc poparł krytykowany projekt ustawy, według niego było warto

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.