Dziś w Szczecinie odbyły się dwa posiedzenie aresztowe w sprawie aresztu tymczasowego dla Tomasza Tamborskiego. Pierwsze, rano, dotyczyło rozpatrzenia zażalenia obrony i prokuratury na areszt sprzed 3 tygodni, które rozpatrzył Sąd Okręgowy w Szczecinie. Sąd nie podzielił argumentów ani obrony, ani prokuratora, stwierdzając, że areszt miesięczny jest na znalezienie dowodów winy.

Następnie, po południu, Sąd Rejonowy w Szczecinie rozpatrzył wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie w sprawie przedłużenia aresztu Tamborskiego. - Sąd całkowicie odrzucił wniosek prokuratury. Nie będzie żadnego przedłużenia aresztu. Prokuratura miała miesiąc na przedstawienie dowodów winy. Czytałem akta jawne i niejawne. Tam nie ma cienia żadnych dowodów - powiedział naszemu portalowi mecenas Włodzimierz Łyczywek, jeden z obrońców starosty kołobrzeskiego.

Komentarz kołobrzeskie redakcje otrzymały także od kołobrzeskich obrońców Tomasza Tamborskiego: "W dniu dzisiejszym Sąd Okręgowy w Szczecinie rozpatrywał zażalenia obrońców i prokuratury na czas trwania tymczasowego aresztowania wobec Starosty Tomasza Tamborskiego. Równolegle Sąd Rejonowy w Szczecinie rozpoznawał złożony taktycznie wniosek Prokuratury o przedłużenie czasu trwania tymczasowego aresztowania na okres do 3 miesięcy. Sądy obu instancji wniosków i zażaleń nie uwzględniły, co powoduje sytuację, że tymczasowe aresztowanie wygaśnie 5 listopada. Jako obrońcy mamy nadzieję, że dalszy tok postępowania oczyści Pana Starostę z bezpodstawnie stawianego mu zarzutu" - napisali adwokaci: Wiesław Breliński i Marcin Breliński.

Sąd Okręgowy w Szczecinie na posiedzeniu aresztowym skrócił także areszt tymczasowy dla Jacka S. do 1 miesiąca, a to oznacza, że za kilka dni wyjdzie on na wolność.