Firma "Stonelab" Magdy Caban, zajmująca się konserwacją zabytków, zajęła się dziś zdjęciem tablicy z latarni morskiej na zlecenie Urzędu Miasta Kołobrzeg. Jak przypominała dziś prezydent Anna Mieczkowska, decyzja o usunięcia sowieckiego symbolu zapadła w marcu i po wybraniu wykonawcy oraz sporządzeniu stosownej dokumentacji, dziś przystąpiono do demontażu. Nie było to takie proste, jak mogło się wydawać. Jak mówiła Magda Caban, tablica została odlana z brązu i przez kilkadziesiąt lat popękała w wyniku oddziaływania warunków atmosferycznych, a ze względów historycznych zależało na ściągnięciu jej w jednym kawałku. Mocowanie się z ważącą grubo ponad tonę tablicą zajęło kilka godzin. Po godzinie 13 obiekt spoczął na ciężarówce i został przetransportowany do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Koszt całej operacji to ok. 50 tys. zł.
Czerwony sztandar był częścią szerszej kompozycji artystycznej na latarni morskiej, której celem było upamiętnienie wielkiej wojny ojczyźnianej lat 1941-1945. Po odwilży gomułkowskiej napis poprawiono na rok 1939. Po likwidacji małego cmentarza pod latarnią morską w 1963 roku i przeniesieniu ciał poległych żołnierzy na Cmentarz Wojenny w Kołobrzegu, było to upamiętnienie wojenne. Obecnie, czynione są starania, aby latarnia upamiętniała bohaterski czyn polskich żołnierzy, którzy polegli w walkach o Kołobrzeg w marcu 1945 roku.
Czerwony sztandar zdjęty z latarni morskiej [foto, wideo]
![Czerwony sztandar zdjęty z latarni morskiej [foto, wideo]](/images/2022/12/09/sierp1_large.jpg)
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.