Dziś obraduje 5 połączonych senackich komisji w sprawie łączenia Grupy Lotos z Orlenem i sprzedaży części składników majątku. Po ujawnieniu przez dziennikarzy TVN24, że zawarta przez państwo umowa może być niekorzystna, zwołano dziś pilne posiedzenie senackich komisji. "Dziennikarze programu "Czarno na białym" dotarli do projektu umowy między Orlenem i Saudi Aramco - światowym gigantem paliwowym, który z końcem listopada stał się właścicielem 1/3 Rafinerii Gdańskiej. Wynika z niego, że po fuzji Orlenu i Lotosu Polska może utracić kontrolę nad rafinerią" - uważają dziennikarze. Dziś zaproszono premiera i przedstawicieli rządu, ale nikt nie przyszedł. Orlen reprezentowali prawnicy, ale jak można było oglądać w czasie transmisji w telewizji, z ich odpowiedziami na zadawane pytania było różnie. - My chcieliśmy poznać fakty, ale nie było komu o tym mówić. Dlaczego nie przyszli? Bo ta prawda może być dla nich niewygodna - mówi przyglądający się obradom kołobrzeski senator Janusz Gromek. I dodaje: - Od początku ostrzegaliśmy przed tą transakcją. Oddawanie nawet części akcji dla spółki z terenu Węgier, które popierają Putina, to jest kompletnie niezrozumiałe - dodaje senator.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.