Po południu odbyło się posiedzenie Komisji Sportu i Turystyki Rady Miasta. Podczas spotkania, radni dyskutowali z dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji na temat inwestycji w tej jednostce miejskiej, a także funkcjonowaniu lodowiska. Radny Jacek Kalinowski przypomniał, że władze miasta miały nie uruchamiać lodowiska, bo to ze względu na zużycie energii i kryzys energetyczny bardzo duży wydatek, który się nie zwróci. W przyszłym roku koszt lodowiska to ok. 800 tys. zł. Dyrektor Jacek Banasiak bronił tego wydatku, wskazując, że o wiele ważniejszy jest efekt społeczny, a lodowisko cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, szczególnie osób młodych. Przypominał, że wiele osób dzwoniło i krytykował decyzję o braku lodowiska, albo dopytywało się, kiedy wystartuje, bo zawsze po 6 grudnia było już czynne. Pomimo uwag radnego Kalinowskiego, dyrektor nie poddawał się i wskazywał, że lodowisko jest o wiele tańsze, jeśli idzie o koszty, niż stadion, który kosztuje ponad 2 mln zł rocznie. - Nie wszyscy chodzą na piłkę nożną - wskazywał Banasiak.

Oprócz tego, radni dyskutowali na temat inwestycji, które są niezbędne w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Taką inwestycją jest remont dachu nad Halą Milenium. Ale taką inwestycją jest również przyszłość lodowiska, które obecnie jest przestarzałe, zbyt energochłonne, a przede wszystkim niezadaszone. Warto podkreślić, że postulaty zadaszenia tego terenu pojawiają się co jakiś czas i nic z tym się nie dzieje. Temat ten ma powrócić w przyszłym roku. Więcej w materiale wideo.