Miasto wyremontowało dwa parki: Park Jedności i Park Żeromskiego. Ostatni z parków nad morzem, tego szczęścia nie miał. Nie było też do tej pory jednolitego pomysłu w zakresie tego, w jakich kierunkach mają podążać prace związane z zagospodarowaniem zabytku, bo kompleks ten jest wpisany do rejestru zabytków. Niestety, jego stan jest bardzo zły (zobacz). Zbyt wysoki stan wód, dewastacja terenu, wreszcie dziesiątki powalonych drzew. Nie budzi wątpliwości, że nie jest to miejsce, którym kołobrzeżanie mogą się pochwalić.
W środę, w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie Zespołu ds. zabytków, który jest organem doradczym prezydenta miasta. Omawiane były zagadnienia związane z przeszłością i przyszłością parku. Zaprezentowana została historia tego miejsca i budowa zielonego miejsca wokół miejsca pamięci, jakim był Fort Wilczy, na przełomie XIX i XX wieku. Po wojnie, niewiele się tam działo, a w ciągu ostatniego półwiecza zakątek ten pozostawiono własnemu losowi. Teraz ma się to zmienić. Wypowiadali się także eksperci od przyrody oraz architekci. Miasto zamierza opracować studium zagospodarowania tego miejsca i jego okolic, a także zmierzyć się z problemem odwodnienia parku i wycinki samosiejek. Warto podkreślić, że w zabytkowym parku ochronie podlega drzewostan historyczny i chroniony. Obecnie jest on zagrożony, a tym samym, w przyszłości park może zostać skreślony z listy zabytków.
Zespół ds. zabytków o przyszłości Parku Fredry

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.