Broken Clouds

15°C

Kołobrzeg

4 października 2023    |    Imieniny: Igor, Placyd, Apolinary
4 października 2023    
    Imieniny: Igor, Placyd, Apolinary

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

Mariusz G. "Tulipan" jest już zmęczony procesem...

Proces Mariusza G., znanego także jako "Tulipan", który toczy się przed Sądem Okręgowym w Koszalinie, dobiega końca. Oskarżony wydaje się być już zmęczony wielomiesięcznym procesem i oczekuje na wyrok.

W listopadzie 2019 roku Mariusz G. został zatrzymany po odnalezieniu ciała jednej z jego ofiar, Bogusławy R., zamordowanej w czerwcu 2019 roku. Pisaliśmy o tym jako pierwsi i wyjaśnialiśmy sprawę działań mordercy. Jej zwłoki odkryto w płytkim grobie w lesie niedaleko Obrotów i Budzistowa. Wiadomo, że zamordował także Iwonę K. oraz Anetę D. Podczas popełniania zbrodni, G. miał wsparcie osób trzecich. Został zatrzymany na trzy dni przed planowanym ślubem. W areszcie znalazła się także m.in. jego niedoszła żona.

W 2021 roku Mariusz G. stanął przed sądem. Na ławie oskarżonych zasiadła również Dorota Ł., oskarżona o pomoc w zacieraniu śladów przestępstwa i utrudnianie postępowania karnego. To nie koniec. Na ławie oskarżonych zasiadła także była partnerka "Tulipana" oraz jej matka, które posługiwały się sfałszowanymi dokumentami i podszywały się pod zamordowane kobiety, co ustalono w toku śledztwa. Oskarżony na początku oświadczył, że pozostałe osoby, które usłyszały zarzuty, nie miały świadomości jego działania i co robił z kobietami. "Jedynym winnym jestem ja" - deklarował przed sądem.

Jesienią ubiegłego roku, Mariusz G. wyjaśniał motywy swojego postępowania. Twierdził, że pomagała zamordowanym kobietom finansowo. Tłumaczył, że Aneta D. go zastraszała, a Bogusława R. szantażowała.

10 maja odbyła się kolejna już rozprawa. Sąd przesłuchał biegłych grafologów z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie. Biegli stwierdzili z dużym prawdopodobieństwem, że podpis na akcie notarialnym dotyczącym sprzedaży mieszkania jest oryginalny, ale mieli wątpliwości w sprawie parafek. Podczas procesu złożono wniosek o powołanie kolejnych biegłych. Według samego Mariusza G., sprawa podpisów jest dostatecznie wyjaśniona, powołanie kolejnych biegłych jedynie wydłużyłoby całą sprawę. Ostatecznie, do 31 maja sąd podejmie decyzję co do złożonego wniosku. Jeśli wniosek zostanie odrzucony, odbędą się mowy końcowe. Gdyby tak było, Mariusz G. wyrok usłyszy 14 czerwca. Grozi mu dożywocie.

 

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama