Wielu mieszkańcom Kołobrzegu przeszkadza skrzek mew, które na dobre zadomowiły się w mieście w pobliżu ludzi. Ptaki zakładają swoje gniazda na kamienicach i blokach. W ostatnich tygodniach na ulicy Bałtyckiej, na jednym z bloków zainstalowano urządzenie odstraszające mewy. Jest skuteczne. Dobiegający z niego odgłos drapieżnego ptaka przeszkadza jednak okolicznym mieszkańcom. Dźwięk emitowany jest w godzinach 8 - 16, ale mamy informację od mieszkańców, że i od 7 był już słyszalny. W ciągu ostatnich dwóch tygodni kontaktowało się z nami wiele osób, które nie mogą już wytrzymać tego piskliwego dźwięku. Robi się coraz cieplej, a przebywanie we własnym domu z zamkniętymi oknami nie należy w taką pogodę do przyjemnych i komfortowych.
Zapytaliśmy komendanta kołobrzeskiej Straży Miejskiej pana Mirosława Kędzierskiego, o to czy wpłynęły zgłoszenia od mieszkańców. Okazuje się, że było ich kilka i sami strażnicy próbowali zidentyfikować miejsce skąd dźwięk dochodzi.
Większość gatunków mew jest objęta ochroną na podstawie różnych międzynarodowych i krajowych przepisów prawa. W Polsce, na przykład, ochrona mew jest regulowana przez Ustawę o Ochronie Przyrody z 2004 roku. Zgodnie z tą ustawą, wszystkie gatunki dzikich ptaków są chronione. Ochrona ta obejmuje nie tylko same ptaki, ale także ich gniazda i jaja, które są chronione przez cały rok. W praktyce oznacza to, że zabijanie mew, niszczenie ich gniazd, zabieranie jaj, a także zakłócanie ich w okresie lęgowym bez specjalnego zezwolenia jest nielegalne. Pamiętaj, że mewy są także chronione na mocy Dyrektywy Ptaków Unii Europejskiej, która stanowi, że wszystkie gatunki dzikich ptaków są chronione w krajach UE. Dyrektywa ta wymaga od państw członkowskich podejmowania działań na rzecz ochrony siedlisk ptaków, w tym mew.
Używanie odstraszaczy dźwiękowych do straszenia mew, czy innych ptaków, jest tematem, który może prowadzić do różnych interpretacji prawnych. Ustawa o Ochronie Przyrody z 2004 roku w Polsce, jak i Dyrektywa Ptaków Unii Europejskiej, mają na celu ochronę ptaków, ich gniazd i jaj. Zakłócanie ptaków, zwłaszcza w okresie lęgowym, może być uznane za naruszenie tych przepisów. Co do konsekwencji, karę za naruszenie przepisów dotyczących ochrony ptaków określa Ustawa o Ochronie Przyrody. W zależności od skali naruszenia, może to prowadzić do grzywny lub, w skrajnych przypadkach, do kary pozbawienia wolności.
Poniżej nagranie jednego z naszych czytelników.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.