Niedawno można było przeczytać informację o planach na rewitalizację Parku 3 Dywizji Piechoty. Coś gdzieś się zmienia, ale trudno zapomnieć o regularnych zniszczeniach w Parku Fredry. Dziś dla odmiany ostatni upadek jednego z drzew w zabytkowym Parku Dąbrowskiego. Ten park od innych różni to, że drzew nie ma tam dużo, zwłaszcza wokół stawku, który stanowi relikt dawnej fosy. Gdy więc dochodzi do powalenia drzewa, to jest to poważne zagrożenie dla tego miejsca, gdyż ono też zaczyna wymagać rewitalizacji. Drzewa są uszkodzone, korzenie wystają z gruntu, osłabiając poszczególne egzemplarze drzew. Za kilkanaście lat będzie problem, bo będzie trzeba rozważyć sens ochrony tego miejsca. A co na to służby konserwatorskie?