Handel przy molo budzi coraz więcej kontrowersji, zarówno wśród kupców i polityków, jak i kołobrzeskich radnych. Część kupców i mieszkańców zwróciła się do prezydenta Kołobrzegu z protestem przeciwko przedłużenia umów dzierżawy bez przetargu na handel w tym miejscu. Na piątkowym posiedzeniu Komisji Budżetowo-Gospodarczej handlowi przy molo sprzeciwiła się część radnych, na czele z Ryszardem Szuflem.
W piśmie do prezydenta czytamy: "Uważamy, że wszyscy jesteśmy równi wobec prawa i powinniśmy mieć takie same możliwości wzięcia udziału w przetargu na lokalizacje punktów handlowych. Niniejszym oświadczamy, że wyrażamy chęć wzięcia udziału w uczciwym przetargu. Nie może być tak, że wybrane osoby będą w nieskończoność, korzystając z przywilejów Władzy, za niewielkie pieniądze wykorzystywać jeden z najlepszych punktów handlowych w Kołobrzegu (w przetargu Miasto uzyskałoby na pewno kilkakrotnie wyższą kwotę do budżetu miasta). My, niżej podpisani, chcemy być traktowani na równych prawach jak inni Kołobrzescy Przedsiębiorcy".
Politycy z handel m przy molo mają problemy od samego początku. Najpierw zgodzili się na określoną ilość lokalizacji z handlem w specjalnie zakupionych kioskach. Potem, umowy te były kilkukrotnie przedłużane. Ostatni raz zrobił to Janusz Gromek. Teraz znowu stanął przed dylematem przedłużenia umów obecnym dzierżawcom, albo rozpisania przetargu na te miejsca. Tymczasem na piątkowym posiedzeniu Komisji Budżetowo-Gospodarczej część radnych sprzeciwiła się handlowi w tym miejscu. - Ja uważam, że skoro tam formalnie nie powinno być handlu, to należy tę sprawę zakończyć - argumentował wiceprzewodniczący Rady Miasta Ryszard Szufel. - Bo w planie nie ma wzmianki o handlu w tym miejscu, a ludzie twierdzą, że co nie jest zabronione, to jest dozwolone. Ja apeluję o rozsądek i poważne podejście do tematu, bo jest plan, w którym jest jasno napisane, co w tym miejscu ma być, co jest dozwolone.
Radni dyskusję na ten temat przełożyli na następne posiedzenie.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.