Okazuje się, że na cmentarzu komunalnym pod Zieleniewem zadomowiły się lisy. Znajduje się ich tam 8-10 sztuk. Zwierzęta oswoiły się z ludźmi. Trwa ich odławianie.
Lisy traktują cmentarz komunalny jak swoje terytorium. Nie boja się ludzi, podchodzą na bliskie odległości, a bywa, że potrafią zaglądać do toreb i szukać pożywienia. Zwierząt z rudymi kitami boją się osoby odwiedzające kołobrzeską nekropolię, które na nieproszonych gości skarżą się kierownictwu cmentarza. Pracownicy Zieleni Miejskiej sprawę doskonale znają. Obecnie trwa akcja odławiania lisów. Jak mówi Dariusz Pawlak, rozstawiono 3 klatki, które znajdują się w bezpiecznych miejscach, na trasach nieuczęszczanych przez ludzi. Chodzi o to, żeby ktoś nie wpadł na pomysł udzielenia pomocy lisowi, bo przy próbie wypuszczenia mógłby zostać pogryziony. Na razie, udało się złapać... drozda i kota, ale mamy nadzieję, że administracja cmentarza z lisim problemem ostatecznie sobie poradzi.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.