Na ilu drogach wlotowych do Kołobrzegu nie ma utrudnień w ruchu? Na jednej? Otóż nie, dziś drogowcy udowodnili, że potrafią sparaliżować miasto sami.
Niedawno sami pisaliśmy, żeby unikać drogi krajowej A11 na Podczele i przejazdu ulicą Trzebiatowską. Namawialiśmy za pośrednictwem drogowców, żeby lepiej jechać drogą wojewódzką Kołobrzeg-Karlino. Na Rondzie Solidarności pojawiła się nawet tablica z zalecanym objazdem do Koszalina właśnie przez Karlino. Ale dziś Internauci wyprowadzili nas z tej błogiej radości, że chociaż na jednej drodze wlotowej nie są prowadzone żadne prace. W piątek, kiedy zaczyna się sezon i zaczynają się zjeżdżać turyści, a kołobrzeżanie powoli opuszczają miasto w ramach letnich wojaży, drogowcy w godzinach szczytu malowali oznakowanie poziome na przejściach dla pieszych, ograniczając ruch na jednym z pasów. Dostaliśmy zdjęcia wykonane przez telefon komórkowy, ukazujących korki na ulicy Krzywoustego. Bo przecież technologia malowania oznakowania poziomego latem w godzinach wieczornych i nocnych jest nam obca.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.