Radni Komisji Komunalnej zajmowali się dziś m.in. sprawą chodnika przy dawnym spichlerzu przy ul. Rzecznej. Właściciel budynku chce tam zrobić dyskotekę.

Bój o chodnik w tym miejscu trwa już od dłuższego czasu. Właściciel budynku ma problem z jego remontem i otworzeniem nowego lokalu, bo przy jego budynku nie ma chodnika. Przechodnie maszerują ulicą, stwarzając w tym wąskim miejscu zagrożenie w ruchu drogowym. W dodatku żaden znak drogowy przed tym nie ostrzega. W poniedziałek sprawą zajmowali się radni Komisji Komunalnej. Ale niewiele udało im się w tej sprawie wymyślić.

Sprawę wyjaśniał zastępca prezydenta Tomasz Tamborski. Jak wyjaśniał, biegnąca w tym miejscu droga wojewódzka będzie poszerzona do dwóch pasów, zostanie wykonany w tym miejscu węzeł drogowy, być może rondo, zostaną zburzone dwa budynki przy ulicy Budowlanej, a sama ulica Budowlana będzie ulicą otwartą. W konsekwencji, jak wyjaśniał Tamborski, ulica Rzeczna musi być dwupasmowa, tym bardziej, że władze rozważają przywrócenie tam ruchu dwukierunkowego. A to powoduje, że nie ma miejsca na chodnik. Tomasz Tamborski poinformował radnych, że właścicielowi spichlerza proponowano dwa rozwiązania: albo zbudowanie chodnika wewnątrz budynku i wykonanie arkad podobnych do tych przed ratuszem, albo doprowadzenie chodnika poprzez poszerzenie mostku na Stramniczce. Na żadną z tych propozycji właściciel nie przystał.