Starosta twierdzi, że nie słyszał jeszcze, aby gdzieś w Polsce odwołano samorząd powiatowy. I jak mówi, pierwszy na liście na pewno nie będzie Powiat Kołobrzeski.
Według Tomasza Tamborskiego, referendum nie będzie również w samym Kołobrzegu, gdyż nie ma żadnego powodu, aby dochodziło do takiego aktu demokracji. Wskazuje również, że sytuacja w Radzie Miasta jest zachwiana, czego nie ma w Radzie Powiatu, gdzie przedstawiciel Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest wiceprzewodniczącym rady, a członek Prawa i Sprawiedliwości szefuje jednej z komisji. W przypadku Rady Miasta, Porozumienie Dla Kołobrzegu wzięło na siebie wszystkie stanowiska, a obecnie nie widzi potrzeby współpracy z pozostałymi 10 radnymi.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.