Dziś odbywa się sesja Rady Powiatu Kołobrzeskiego. Stanie na niej zapewne temat "Gryfa", gdyż 40 mln zł ze sprzedaży tej nieruchomości wpłynęło już na konto depozytowe notariusza, u którego w piątek zostanie podpisana umowa notarialna. Z Tomaszem Tamborskim rozmawiamy o stanie bezpieczeństwa powiatu w zakresie ochrony pożarowej, bo o tym będą debatować dziś radni. Pytamy także o braki nauczycieli w kołobrzeskich szkołach i o to, jak jej uzupełnić.

Biorąc pod uwagę to, co działo się w ostatnim czasie, trudno nie skomentować spraw związanych ze zmianami w organizacji ruchu w centrum. Starosta po  raz kolejny wskazał na mankamenty tego dokumentu, a także fakt, że nie zapoznał się z nim Wydział Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu. Na pytanie, kiedy projekt może zostać ponownie rozpatrzony, odpowiedzi na razie nie ma, bo mają odbyć się jeszcze spotkania robocze na temat proponowanych zmian w ruchu w centrum, jak słyszymy, często niezrozumiałych, a nawet szkodliwych dla mieszkańców, którzy oczy przetrą z wrażenia wtedy, gdy zobaczą znaki drogowe. Pytamy jednak, ponieważ takie sugestie na naszym portalu się pojawiły, że starosta najzwyczajniej robi na złość pani prezydent. - Dobrze, że siedzę, bo mógłbym upaść - odpowiada na pytanie Tomasz Tamborski. - No jak można zatwierdzić organizację ruchu, kiedy przychodzi prezydent Ewa Pełechata, mamy wszystkich przedstawicieli, mamy bardzo ważnych przedstawicieli w postaci policjantów ruchu drogowego i policjanci widzą tę organizację ruchu po raz pierwszy? To co, miałem to zatwierdzić bez opinii policji? - pyta Tamborski. W mediach można było usłyszeć, że opinia policji była i to pozytywna. - Ktoś, mówiąc krótko, troszeczkę mija się z prawdą - słyszymy od starosty. Więcej w materiale wideo.