Święta Wielkiej Nocy to święta, w których porażkę ponosi zło, a zwycięża dobro. Bez względu na to, w co kto wierzy, tego dobra życzymy Wam na każdy dzień.

Niektórzy mówią z wyraźnym zadowoleniem, że mamy święta. Kto ma, ten ma. Wielkanoc, jak sama nazwa wskazuje, to wydarzenia niezwykłej nocy, w której Chrystus zmartwychwstał. Wszyscy ci, którzy w to nie wierzą, mają więc nieco więcej wolnego i trochę więcej hitów w telewizji. Tym, którzy świętują jakieś inne sprawy, też życzymy wszystkiej "naj".

Ale chcielibyśmy, żeby ta atmosfera nie sprowadzała się do odgrzania jajek z koszyka wielkanocnego, czy odpalenia salwy z pistoletu na wodę w poniedziałek wielkanocny. Bo choć trudno oprzeć się wrażeniu, że wiosny jeszcze nie ma, a fetysz owcy czy zająca nijak nie ma się do Świętego Mikołaja, to jednak atmosfera tych świąt polega na odradzaniu. Nowego życia nie musimy od razu opakowywać, żeby lepiej wyglądało. Tym nowym życiem może być więcej naszej uczciwości i życzliwości, mniej fałszywych donosów na sąsiadów, wyrwanie zębów jadowych w anonimowych komentarzach internetowych, życzliwość dla mniejszych i słabszych, empatia, miłość w rodzinie, którą warto odkurzyć po ostatnich świętach. Warto spotkać się w gronie rodzinnym, bowiem blask zmartwychwstania uczy nas, że z niektórymi może spotkamy się już raz ostatni, nim doświadczymy tego, co daje łaska Jezusa Zmartwychwstałego.

A tak po prostu, hitem tej wiosny jet lepienie zająca ze śniegu, choć za specjalnie dużo już go nie zostało. Idźcie do parku, zróbcie piękną rzeźbę i nie zapomnijcie o pamiątkowej rodzinnej fotografii. Dobry humor to podstawa.

Zespół Miastokolobrzeg.pl