Nie "Tym, którzy nie powrócili z Morza", ale "Oczekiwanie" - tak ma nazywać się już nie pomnik, a postać kobiety w porcie według Wiktora Szostały.

Dziś spotkał się Społeczny Komitet Budowy Pomnika. Docelowo, miał on być poświęcony tym, którzy nie powrócili z morza. Podczas dyskusji wybrano zmianę nazwy na "Oczekiwanie", choć zwracano uwagę, aby nie nadużywać słowa pomnik. Ma to być po prostu postać kobiety. Roboczo ustalono, że dzieło zaprojektowane przez Wiktora Szostało ma nie przekraczać 3 metrów i stanie tuż przy Nabrzeżu Pilotowym. Sam komitet ma się ukonstytuować na najbliższym spotkaniu. W jego skład, obok starosty kołobrzeskiego Tomasza Tamborskiego, wejdą wójtowie okolicznych gmin oraz osoby związane z rybołówstwem i gospodarką morską.

Kołobrzeski historyk - Hieronim Kroczyński, zauważył, że przed wojną w mieście nie było żadnego pomnika poświęconego tym, którzy nie powrócili z morza, za to zachowała się lista wszystkich tych, którzy zginęli na morzu od początku XIX wieku. Naukowiec zwrócił także uwagę, że na latarni morskiej brakuje nazwiska jednego z marynarzy, który zginął na morzu najprawdopodobniej w 1947 roku. Ryszard Klimczak przypomniał, że brakuje tam również nazwisk dwóch kołobrzeżan, którzy zginęli 2 lata temu na Morzu Północnym.

KOMENTARZ
Dlaczego Wiktor Szostało nie zaprojektuje bramy na skupie złomu? Bo ludziom szkoda wyrzucać pieniądze w błoto. Cenię sobie inicjatywę powiatu, ale coraz bardziej przekonuję się, że to przerost formy nad treścią. Nazwa nie odpowiada środowisku rybackiemu. To jakaś bzdura. Zawsze upamiętniano śmierć rybaków w formie tym, którzy nie powrócili z morza. Tytuł "Oczekiwanie" w moim przekonaniu w żaden sposób nie odpowiada temu dziełu. Przychodzi kobieta na nabrzeże i patrzy czy co? Jak będzie chciała popatrzeć na morze, pójdzie na molo albo falochron. W tym miejscu zwymiotuje od tandetnej muzyki disco polo z jednego ze stoisk. Po wtóre, nietrafiona jest forma dzieła, a i jego autor pozostawia wiele do życzenia. Jego rzeźby to moim zdaniem tandeta, które temu miastu chluby nie przyniosą. Pomnik przed bazyliką powinien zostać czym prędzej rozebrany - po co ośmieszać się dziurą w krzyżu? Czy brakuje nam naszych rodzimych artystów? Jest chociażby Romek Wiśniewski. Jego dzieła naprawdę budzą podziw i wzruszenie. Pomnik komandora Mieszkowskiego jest co tu mówić - piękny. A na co będzie być może patrzeć pan komandor? Na tyłek kobiety, która w oczekiwaniu stoi w porcie i zasłania widok na morze. Moim zdaniem, oczywiście.

Robert Dziemba