To kolejna już reakcja po ujawnieniu przez nas fejkowych kont na Facebooku, atakujących kołobrzeskich polityków i dziennikarzy. Tym razem głos zabrał lider kołobrzeskiej Platformy Obywatelskiej – poseł Marek Hok. Nawiązał do afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości i jak mówił dziennikarzom, liczył, że coś takiego już się więcej nie powtórzy.

- Okazuje się, że te bardzo złe rzeczy wchodzą do lokalnych społeczności i z taką sytuacją mamy miejsce w Kołobrzegu. W takim mieście jak Kołobrzeg, ten podział, ten rów wykopany staje się dramatycznie niebezpieczny, ale będę apelował do państwa i do polityków PiS-u, żeby z tym zrobić porządek. Dlatego też dzisiaj, w tym miejscu, apeluję i proszę pana posła Hoca, pana dyrektora Bejnarowicza, pana radnego, którzy są członkami tej elity pisowskiej w Kołobrzegu, żeby naprawdę zrobili z tym porządek.

Marek Hok przytaczał przykład, jak według członków PiS moralne jest hejtowanie członków PO, ale nigdy członków PiS, bo oni są wspaniali. W innych można rzucać mową nienawiści, homofobią i spreparowanymi zarzutami z anonimowych kont, a następnie bezkrytycznie podawać to dalej. Hok krytycznie odniósł się również do zapowiedzi posła Hoca o podaniu redaktora naczelnego naszego portalu Roberta Dziemby do sądu, bo poczuł się urażony ujawnieniem wpisów, zamiast oddać sprawę do prokuratury. Dziennikarze wskazywali, że do tej pory poseł Hoc odmawia komentarzy w sprawie.

- Uwielbiam Czesława Niemena i jak słyszę tę cudowną piosenkę „Dziwny jest ten świat”, gdzie ludzi dobrej woli jest więcej i dzięki nim ten świat nie zginie, to nie bardzo zaczynam wierzyć, bo ta piosenka powstała w roku 1967. To jest ponad 50 lat, a problem i ta złość, nienawiść, podziały – rośnie.