Radni SLD zaskarżyli do wojewody uchwałę o podwyżkach cen biletów w zakresie zapisu mówiącego o dodatkowej opłacie za zakup biletu u kierowcy.

O ile dodatkową opłatę za zakup biletu w autobusie można uznać za uzasadnioną, gdyż inaczej coraz częściej widać, że autobusy zamieniają się w kiosk, to jednak budzi to wątpliwości prawne. Co ciekawe, na komisjach bardzo często mówił o tym Andrzej Olichwiruk, wówczas jako prezes Komunikacji Miejskiej. Okazuje się bowiem, że do tej pory wojewoda zachodniopomorski sprzeciwiał się tego rodzaju praktyce, jako niezgodnej z przepisami. Tyle, że w niektórych województwach jest inaczej.

Podczas ostatniej podwyżki cen biletów, w uchwale Rady Miasta znalazł się zapis mówiący o tym, że za zakup biletu u kierowcy zapłacimy 50 groszy opłaty dodatkowej. I to się nie spodobał radnym SLD. - Już wcześniej nasz klub zgłaszał wątpliwości w tej sprawie, bo znaliśmy przypadki, gdzie sądy administracyjne uchylały tego typu zapisy - mówi radny Jacek Woźniak, przewodniczący Klubu SLD. - Do tego dostaliśmy konkretne zgłoszenie od mieszkańców miasta, którzy wyrazili swoje oczekiwanie, że tak zrobimy. Sprawa była dość zawiła, bo w niektórych miastach taka opłata jest pobierana, ale po sprawdzeniu okazało się, że tam nikt jej nie zaskarżał. A poza tym, opłata 50 groszy za zakup biletów u kierowców najbardziej obciąża najuboższych, a na terenie miasta jest za mało punktów sprzedaży biletów, na przykład przy Biedronce na Ogrodach nie ma gdzie tego biletu kupić, bo ostatnio zlikwidowano tam kiosk - dodaje radny.

Radni SLD liczą na korzystne rozstrzygnięcie dla mieszkańców. Jest wysoce prawdopodobne, że wojewoda utrzyma dotychczas stosowaną przez siebie interpretację przepisów.