Znamy nieco więcej szczegółów dotyczących akcji poszukiwawczej, którą obecnie prowadzi SAR, śmigłowiec Marynarki Wojennej oraz samolot rozpoznawczy. Kuter "Ramona" z wyspy Christianso, ostatni swój namiar podał 6 dni temu. Później, jego nadajnik został albo uszkodzony, albo wyłączony. Jednostka pływała po Bałtyku, ale nie wiadomo, dlaczego podpłynęła tak blisko Kołobrzegu. Służby oficjalnie nie potwierdzają pojawiającej się wersji, że rzekomo kuter ten w środę miał zdawać rybę w Kołobrzegu. Tymczasem statek płynął na włączonym silniku, co oznaczałoby, że znajdujący się na nim 60-letni rybak musiał wypaść do wody niedługo wcześniej. Ze statku nie został pobrany ekwipunek ratunkowy. Ratownicy wewnątrz kutra znaleźli telefon podłączony do ładowarki i paczkę papierosów. Poszukiwania mają potrwać do godzin wieczornych.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.