Przed południem służby zostały zaalarmowane przez zaniepokojonych znajomych mężczyzny, z którym mieli wybrać się na miasto. Mężczyzna nie odbierał telefonu i nie reagował na pukanie do drzwi. Jako, że mieszkanie znajdowało się na parterze budynku przy ulicy Jedności Narodowej, postanowiono wspiąć się przez parapet i zobaczyć czy ktokolwiek jest w domu. Okazało się, że w mieszkaniu znajduje się człowiek leżący na ziemi. Po kilku chwilach pod blok zajechał zastęp strażaków, policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Strażacy przy pomocy sprzętu hydraulicznego dostali się do mieszkania, a ratownicy medyczni udzielili pierwszej niezbędnej pomocy. Pacjenta przełożono na nosze i natychmiast odwieziono do kołobrzeskiego szpitala po podejrzeniem udaru. gdyby nie znajomi i sąsiedzi mogło by skończyć się tragicznie.
Pacjentowi, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Kiedyś to on udzielał innym przez wiele lat pomocy medycznej, dziś on jej potrzebował.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.