Podczas pilnie zwołanego w dniu dzisiejszym posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia, poseł PiS stwierdził, że minister zdrowia - Bartosz Arłukowicz żyje w "Matriksie".

Poseł Czesław Hoc rzadko jest cytowany przez media. Ostatnie masowe zainteresowanie posłem Prawa i Sprawiedliwości było podczas procedowania słynnej ustawy zakazującej palenia w miejscach publicznych. Tym razem, media cytują wypowiedź kołobrzeskiego parlamentarzysty w związku z przetaczającą się przez nasz kraj dyskusją na temat listy leków refundowanych i kolejnej wpadki Ministerstwa Zdrowia podczas jej przygotowywania.

Dziś, przed posłami Komisji Zdrowia tłumaczył się minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Twierdził, że dostęp pacjentów do leków refundowanych nie zostanie ograniczony. Tymczasem eksperci alarmują, że z listy leków znikło ponad 800 leków, które do tej pory były refundowane, co dotknie szczególnie chorych na nowotwory. Zdaniem Arłukowicza, ministerstwo po prostu uaktualniło listę leków, pozbywając się preparatów przestarzałych. Tymczasem posłowie Prawa i Sprawiedliwości wskazywali, że gdy Arłukowicz był jeszcze w SLD, krytykował ustawę refundacyjną. Hoc stracił cierpliwość do argumentacji ministra PO. - Na zewnątrz jest pożar, a pan mówi, że jest więcej światła. Panie ministrze, pan żyje w "Matriksie" - stwierdził parlamentarzysta. Dziś cytowała go większość mediów relacjonujących posiedzenie Komisji Zdrowia.