Saperzy dziś znowu odwiedzili Kołobrzeg. Przy ulicy Morawskiego znowu znaleziono niewybuch. Do czasu przyjazdu żołnierzy, pilnowała go Straż Miejska.
Do znajdowania pozostałości po II wojnie światowej w Kołobrzegu, jesteśmy już przyzwyczajeni. Ktoś znajduje pocisk, zawiadamia policję lub strażników, przyjeżdżają saperzy i po temacie. Strażnicy zwracają jednak uwagę, że coraz częściej znajdowane niewybuchy nie mają związku z miejscem, w którym zostają znalezione i zgłoszone odpowiednim służbom. Okazuje się, że niewybuchy są podrzucane, najprawdopodobniej po wcześniejszej próbie rozbrojenia, celem sprzedaży na skupie złomu. Pytanie jednak, czy dla kilograma metalu kolorowego warto ryzykować nie tylko swoje życie?
Fot. Straż Miejska
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.