W sobotę, późnym wieczorem młoda dziewczyna uderzyła w barierkę na ulicy Koszalińskiej poważnie uszkadzając prowadzoną przez siebie hondę.
Nie pomogły znaki drogowe i ostrzeżenia. Regularnie na zakręcie na ulicy Koszalińskiej rozbijają się samochody. W tym miejscu byliśmy już świadkami różnych układów: uderzenia w drzewo, w barierkę, w znak drogowy, dachowania, itd. Mało tego. Dokładnie rok temu, 21 stycznia 2011 roku, w tym samym miejscu rozbiły się aż dwa samochody (przeczytaj informacje kołobrzeg).
Tym razem autem kierowała młoda dziewczyna. Prawo jazdy ma od kilku miesięcy. Wszystko wskazuje na to, że nie zachowała właściwej ostrożności, wjechała prawą stroną w barierkę, w wyniku czego rozbiła pojazd. Uderzenie było tak silne, że odpadło prawe koło. Równolegle z autem kobiety jechało BMW. - Tu jest bardzo ślisko, a honda jechała nie więcej niż 50 kilometrów na godzinę. BMW wyprzedzając ją, też wpadło w poślizg, ale ta pani z boku miała barierkę, w którą uderzyła - mówi świadek zdarzenia.
W wyniku uderzenia, w samochodzie uruchomione zostały wszystkie poduszki i kurtyny powietrzne. Młoda dziewczyna nie jest właścicielem pojazdu. Prowadziła go za pozwoleniem rodziców. Była trzeźwa. Na miejsce przyjechała pomoc drogowa, która zabrała hondę i usunęła rozlany olej z jezdni.
Zdaniem wielu kierowców, ale także drogowców, zakręt na Koszalińskiej nie tylko jest źle wyprofilowany, ale również powinna tam zostać zmieniona nawierzchnia. W tym miejscu, wystarczy że pojawi się odrobina wody i zaczynają się problemy. W sobotę, w czasie zdarzenia temperatura na zewnątrz oscylowała wokół 4 stopni Celsjusza. O ile dzisiejsze zdarzenie można tłumaczyć brakiem doświadczenia kierowcy, o tyle należy wskazać, że pojazdy na zakręcie rozbijali bardziej doświadczeni fani czterech kółek. To już rutyna, czy może jednak klątwa?
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.