Dwie osoby ranne w zdarzeniu w wieżowcu przy ul. Budowlanej nie przeżyły. Pomimo usilnych starań lekarzy, zmarły dziś wieczorem.
Późnym wieczorem dwóch mężczyzn pojawiło się pomiędzy 6 a 8 piętrem klatki nr 17 wieżowca przy ul. Budowlanej. Przynajmniej tak świadczą obszerne ślady krwi od jednego z mieszkań. Co się stało na klatce? To ustala prokurator. Jak powiedział naszemu portalowi Andrzej Duda, oficer prasowy komendanta policji w Kołobrzegu, policja otrzymała informację o najściu mieszkania przez dwóch mężczyzn. Później, wszystko potoczyło się jak w filmie sensacyjnym. Kolejny telefon do dyżurnego zawierał już informację o mężczyźnie z poderżniętym gardłem, który leży przed klatką. Na nogi postawiono kryminalnych.
Wszystko wskazuje na to, że dwóch około 25-letnich mężczyzn udało się do jednego z mieszkań. Po zdarzeniu, policja zatrzymała przebywającego w lokalu 20-latka. Świadkowie mówią również o innym mężczyźnie, który trafił na komisariat. Trudno powiedzieć na obecną chwilę, jaki mieli związek ze sprawą - są przesłuchiwani. Podczas szamotaniny na klatce, jeden z mężczyzn został raniony nożem w szyję. Krwawiący, wybiegł przed klatkę, gdzie stracił przytomność. Był długo reanimowany i w stanie krytycznym trafił na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej Szpitala Regionalnego. W równie złym stanie jest znaleziony na klatce jego kolega, który otrzymał cios nożem w plecy. On również został odwieziony na OIOM.
Z najnowszych informacji, do jakich udało nam się dotrzeć wynika, że dwóch rannych mężczyzn nie żyje. Pierwszy zmarł ranny, którego reanimowano przed wieżowcem. Jego stan był krytyczny i lekarzom nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych. Późnym wieczorem zmarła druga ofiara wieczornego zdarzenia. Obrażenia okazały się śmiertelne. W konsekwencji innego wymiaru nabiera śledztwo prokuratury, która na razie nie komentuje tego, co stało się w wieżowcu przy ul. Budowlanej.
Aktualizacja: 23:48
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.