Kto chciał wczoraj oglądać Księżyc w perygeum, ten mógł być rozczarowany. Chmury przysłaniały niebo nad miastem. Dziś było zupełnie inaczej.
Wczorajsza pełnia, niestety nie w Kołobrzegu, była wyjątkowa. Księżyc w pełni był o 14 procent większy i świecił 30% mocniej niż podczas zwyczajnej pełni. To perygeum, czyli okres, w którym ciało niebieskie jest bliżej Ziemi, przypadająca 6 maja. Zamiast w odległości 405 tysięcy kilometrów, satelita jest odległy od Ziemi o dokładnie 356 953 kilometry. To spora różnica i trudno jej nie zobaczyć. W Kołobrzegu wielki Księżyc można było obejrzeć dopiero w niedzielę i to częściowo, ze względu na zachmurzenie.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.