14 lat - tyle z Parafią Mariacką współpracował ksiądz Dariusz Jaślarz. W niedzielę pożegnał się z wiernymi i przyjaciółmi. Od 1 sierpnia będzie proboszczem.
Ksiądz Darek przybył do kołobrzeskiej bazyliki jako wikariusz. Tak bardzo zżył się z ludźmi, będąc jednocześnie duszpasterzem akademickim, duszpasterzem lekarzy, nauczycieli i pracowników MWiK, znał spory przekrój społeczny parafii, że postanowił w Kołobrzegu zamieszkać. Kupił tu mieszkanie i się zameldował. Gdy został dyrektorem koszalińsko-kołobrzeskiego oddziału "Gościa Niedzielnego" oraz rzecznikiem Kurii Biskupiej, jak sam w niedzielę wspomniał, biskupowi ordynariuszowi było obojętne, gdzie te wszystkie teksty będzie pisał. Wówczas diecezją kierował biskup Kazimierz Nycz.
Trzeba przyznać, że nowy rzecznik uporządkował kontakty biskupa ordynariusza z mediami, ale przede wszystkim ożywił gazetę diecezjalną, w której obok informacji, pojawiła się także ciekawa katolicka publicystyka. Jego misja jednak dobiegła końca i od 1 sierpnia obejmie obowiązki proboszcza w parafii w Manowie. W niedzielę już odprawił tam pierwszą mszę. Wieczorem jednak pożegnał się z przyjaciółmi i parafianami w bazylice. Podziękowania złożyli w imieniu mieszkańców prezydent Janusz Gromek i starosta Tomasz Tamborski, który wręczając pamiątkowe pióro, wyraził życzenie, żeby nowy proboszcz nie rezygnował z niwy dziennikarskiej.
Jedno jest pewne: ksiądz Darek nie zamierza wyprowadzać się w Kołobrzegu. Jedyne co, to będzie rzadziej tu bywał.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.