Wydaje się, że najtrudniejsze chwile spółka koszykarska ma za sobą. Teraz trzeba grać i wygrywać mecze. Okazuje się, że to wcale nie jest takie łatwe.
Trzy mecze przegrane z rzędu, 9 niecelnych rzutów osobistych w jednym meczu - to zastrzeżenia prezesa Trojanowskiego to wyników sportowych Czarodziejów z Wydm. I choć, jak dodaje nasz rozmówca, w tym sezonie nie postawił drużynie żadnych celów - no może zwracając uwagę, aby nie zbliżała się do ostatniego miejsca w tabeli. Kotwica jest obecnie spółka prywatną. Zapytaliśmy jej prezesa, czy jest to spółka wiarygodna i gwarantująca przetrwanie klubowi. Jak pała odpowiedź? Zapraszamy do obejrzenia programu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.