Dwa wozy ratowniczo-gaśnicze i podnośnik zajechały późnym popołudniem pod wieżowiec przy ulicy Budowlanej. Na klatce miało być czuć dym...
Dym w wieżowcu to sprawa dość złożona. Może być wyczuwalny w jednym miejscu, a powstawać w zupełnie innym. Dlatego do tego rodzaju zgłoszeń podchodzi się bardzo poważnie, również ze względu na dużą liczbę mieszkańców, których życie w przypadku pożaru może być zagrożone. Przybyli na miejsce strażacy nie potwierdzili, aby na klatce znajdował się dym. Co najwyżej było czuć zapach przypalonego jedzenia. Sprawdzono lokale mieszkalne, ale żadnego zagrożenia nie wykryto.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.