Skarga została złożona na Grażynę Foszcz - Mirecką, bo ta rzekomo nie chciała wydać zaświadczenia klientowi. Radni skargę uznali za bezzasadną.
Andrzej Heciak, radny Rady Miejskiej Kołobrzeg dwóch kadencji (1994-2002), poskarżył się na to, co go spotkało w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w marcu tego roku. Pan Andrzej przyszedł zażądał wydania zaświadczenia. I jak twierdzi, nie tylko zaświadczenia mu nie wydano, ale jeszcze chciano od niego pieniędzy - całych 17 złotych. I to bezprawnie, bo jak wynika z jego ustaleń, płacić nie musiał.
Grażyna Foszcz-Mirecka, razem z pracownikami sekretariatu MOPS, przedstawiła zupełnie inny przebieg zdarzenia. Andrzej Heciak miał wejść do sekretariatu i zażądać wydania zaświadczenia od urzędników, przy okazji zachowując się dość arogancko. Klienta MOPS zapytano, do czego mu to zaświadczenie, ale ten odpowiedział, że to jego sprawa. Skoro tak, to polecono mu wnieść w kasie Urzędu Miasta opłatę skarbową. A to już do reszty zirytowało byłego radnego. Gdy ostatecznie powiedział, po co to zaświadczenie, poproszono go o wypełnienie oświadczenia. Z relacji pracowników, Andrzej Heciak opuścił sekretariat i sobie poszedł.
Radni z Komisji Prawa ustalili, że Andrzej Heciak miał prawo otrzymać stosowne zaświadczenie, ale zgodnie z prawem, musiał podać informację, w jakim celu tego zaświadczenia potrzebuje. Taka informacja jest weryfikowana i zapada decyzja, czy wydanie zaświadczenia podlega opłacie skarbowej, czy nie. Jeśli klient nie podaje celu, automatycznie obciążany jest opłatą. Andrzej Heciak dowodził niekompetencji urzędników i próby wyłudzenia od niego kwoty 17 zł. Radczyni prawna - Agnieszka Orczyńska, nie zgodziła się z takim stawianiem sprawy. Urzędnik ma prawo żądać wypełnienia stosownych dokumentów, zwłaszcza jeśli wiąże się to z opłatami skarbowymi. Jeśli ktoś nie chce tego zrobić, to tak, jakby zrezygnował z usługi.
Ostatecznie, radni uznali skargę na dyrektora MOPS za bezzasadną.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.