Klub PO zadecydował, że radni nie poprą zabudowy Mirocic na obszarze ochronnym borowiny. Z naszej wiedzy wynika, że będzie poprawka do studium.
Wszystko wskazuje na to, że studium wejdzie już na majową sesję. Wszystko dlatego, że radni PO wypracowali kompromis w sprawie Mirocic. Do tej pory przyjmowano, że cały teren nieistniejącej już miejscowości, zostanie przeznaczony pod zabudowę, którą następnie odpowiednio ureguluje plan zagospodarowania przestrzennego. Teraz, zabudowa ma być możliwa, ale poza obecnie istniejącymi granicami terenu ochronnego wokół kopalni borowiny. - Taka decyzja zapadła na klubie. Jesteśmy odpowiedzialni za miasto i po wielu dyskusjach, rozważeniu ekspertyz, faktycznie, takie stanowisko ustaliliśmy i ono jest niezmienne - komentuje Piotr Lewandowski, szef Klubu PO w Radzie Miasta.
Teraz odpowiednią poprawkę do projektu uchwały będzie musiał przygotować prezydent. Jeszcze niedawno nieprzegłosowanie w obecnym stanie studium zapowiadał szef Klubu SLD Jacek Woźniak. Swojego zaskoczenia decyzją radny PO nie kryje szef powiatowych struktur SLD Jacek Kuś. - Ja i tak jestem przeciwko temu studium. Tam jest więcej zapisów niekorzystnych dla Kołobrzegu - komentuje.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.