Nowelizacja Prawa geologicznego i górniczego spowodowała, że borowina została teoretycznie wyjęta spod prawa, a kopalnię można sprywatyzować.
Borowina trafiła do kategorii "inne" kopaliny. Ustawa Prawo geologiczne i górnicze nie wymienia jej w ogóle. W przepisach jest więcej absurdów, bo wynika z tego, że środowisko trzeba chronić przed kopalnią... borowiny, gdy tymczasem kopalnię borowiny trzeba chronić przed tym, co wokół niej, jak na przykład w Kołobrzegu. Tą sprawa zajęli się kołobrzescy radni, którzy pracują nad projektem uchwały, w celu wystąpienia do organów państwowych o zmianę prawa szkodliwego dla borowiny.
- Mamy w Kołobrzegu złoża borowiny leczniczej na kilka tysięcy lat dla całej Polski, a prawo wyjmuje tę kopalinę spod prawa, ba, pozwala nawet bezceremonialnie sprywatyzować kopalnię. Działamy w kierunku zmian tych zapisów - komentuje Jacek Woźniak, członek Komisji Uzdrowiskowej Rady Miasta.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.