Komisja Komunalna Rady Miasta zajęła się propozycją przystąpienia do spółki Port Lotniczy Koszalin spółka z o.o. Radni nie byli tym zachwyceni...
Koszalin proponuje okolicznym gminom, w tym Kołobrzegowi, aby przystąpił do spółki Port Lotniczy Koszalin. Sam Koszalin wyraził w uchwale intencyjnej zapewnienie o zabezpieczeniu finansowym dla objęcia udziałów na poziomie 30 milionów złotych. Do tego, gmina miejska wyraziła intencje do zabezpieczenia ponad 16,5 miliona złotych na lata 2015-2019, w okresie trwałości projektu, z przeznaczeniem na rekompensatę dla przewoźnika, który uruchomi połączenie lotnicze na trasie Koszalin-Warszawa.
Koszalin liczy, że jego projekt wesprą okoliczne gminy, które również obejmą udziały w spółce. Sprawą zajęła się wstępnie Komisja Komunalna Rady Miasta Kołobrzeg. Głosów zachwytu jednak nad tym pomysłem nie było. Radni zwrócili uwagę, że Kołobrzegowi bliżej jest do Portu Lotniczego w Goleniowie, chociażby ze względu na planowaną budowę drogi S6, gdy droga S11 nie ma szans na szybką realizację. Już dziś z Kołobrzegu na lotnisko w Goleniowie można dojechać bezpośrednio koleją. Wreszcie, sprawy finansowe i doświadczenie chociażby Modlina czy Zielonej Góry wskazują, że takie lokalne lotniska są nieopłacalne i jedyne co w ramach spółki będzie trzeba robić, to pokrywać stratę. Prezydent Janusz Gromek prosił, aby projektu nie odrzucać, ale aby przedstawicielstwo Rady Miasta razem z nim udało się na spotkanie w tej sprawie do Koszalina - samochodem oczywiście...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.