Sąd Rejonowy w Kołobrzegu negatywnie zaopiniował wniosek o ułaskawienie Radka Agatowskiego. Teraz prawo łaski należy tylko do prezydenta.

Dziś Sąd Rejonowy w Kołobrzegu wydał opinię w sprawie wniosku o prawo łaski dla Radka Agatowskiego. Sędzia Marek Grzymkowski w swoim uzasadnieniu wskazał, że od momentu wydania wyroków na oskarżonego, nie pojawiły się żadne szczególne okoliczności do zastosowania prawa łaski. Dlatego wniosek zaopiniował negatywnie, wobec braku jakichkolwiek przesłanek do zastosowania tej nadzwyczajnej procedury.

Sędzia Grzymkowski odniósł się również do wyroków, które na mieszkańca gminy Ustronie Morskie zapadły w Sądzie Rejonowym. Zwrócił uwagę, że nawet gdyby sąd chciał zastosować inny rodzaj kary niż areszt, to taka sytuacja była wykluczona. Gdyby bowiem wobec Agatowskiego orzec prace społeczne, to nie jest to możliwe, gdyż chłopak jest niezdolny do pracy z tytułu ograniczonej poczytalności. Odpadała także grzywna, gdyż skazany nie ma żadnych dochodów, nie pracuje i pracować nie może. Wobec społecznych emocji i medialnych publikacji sędzia stwierdził, że skazany budzi współczucie, ale w sądzie nie ma miejsca na emocje, trzeba stosować przepisy prawa, które nie budzą wątpliwości. Inne podejście sądu do takiej sprawy wymaga zmiany przepisów prawa.

Teraz wszystko w rękach prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Fot. archiwum