Młodzi rodzice wezwali strażaków do płonącego junkersa w mieszkaniu przy ulicy Wojska Polskiego. Przybyło też pogotowie gazowe.
Widząc iskrzący piecyk i dym, młodzi ludzie wezwali strażaków. Kobieta z dzieckiem wybiegła na podwórko. Po przybyciu na miejsce strażacy szybko opanowali sytuację, a do sprawdzenia i zabezpieczenia piecyka przybyli pracownicy zakładu gazowniczego. To przykład jednej z wielu interwencji, jaką w dniu dzisiejszym mieli kołobrzescy strażacy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.