Szczęściem w nieszczęściu zakończyło się uderzenie w dzika auta jadącego w kierunku Koszalina. Mężczyźnie nic się nie stało, autu wręcz przeciwnie.
Kierowca wyjechał z Kołobrzegu i drogą krajową numer 11 zmierzał w kierunku Koszalina. Za Bagiczem na drogę wbiegł dzik, ale hamowanie nic nie dało. Kierowca zderzył się ze zwierzęciem, obróciło go o 180 stopni i wpadł do rowu. Spoglądając na uszkodzenia samochodu, są one niewspółmierne do obrażeń kierowcy, który poobijany cało wyszedł z pojazdu. Przybyli na miejsce policjanci zaoferowali wezwanie pogotowia ratunkowego, ale mężczyzna odmówił.
Warto zachować większą ostrożność i zwolnić szczególnie na trasie Kołobrzeg-Ustronie Morskie. Drogą krajową numer 11 przebiega w nocy dużo zwierząt. Lisy biegają wzdłuż drogi jak opętane, nie brakuje też saren. Wracając z płonącej wędzarni w Ustroniu też spotkaliśmy przebiegającego przez drogę krajową dzika. Zderzenie z tym zwierzęciem jest bardzo niebezpieczne, a potem są również problemy z dochodzeniem odszkodowania.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.