Od samego rana na wystawie plenerowej Muzeum Oręża Polskiego trwała rozbiórka masztu z ORP "Burza". Zostanie on zakonserwowany w Koszalinie.
Przez kilka godzin maszt po "Burzy" był obstukiwany i cięty na mniejsze kawałki. Ta pozostałość po słynnej jednostce, jest zardzewiała, nieco uszkodzona przez ząb czasu i wymaga kapitalnego remontu. - Nie było odważnych, aby wejść na wyższe partie masztu i tam nie był malowany - opowiada dyrektor muzeum Paweł Pawłowski. - Wiemy również, że masz już kiedyś się złożył podczas wichury. Chcemy, żeby był bezpieczny i żeby stanowił kołobrzeską atrakcję. Stąd konieczność prac renowacyjnych.
Kontrtorpedowiec ORP "Burza" służył w Marynarce Wojennej w latach 1932-1977. Po zezłomowaniu do Kołobrzegu trafił maszt po jednostce. ORP "Burza" była pierwszym polskim okrętem wojennym, który zatopił torpedą jednostkę pływającą (statek handlowy z konwoju).
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.