Gdy krytykowano dyrektora byłego już RCK, to była to nagonka. Wiadomo, kto go krytykował, więc wiadomo, kto był autorem nagonki, oczywiście według niektórych radnych opozycji związanej z PiS. Co ciekawe, do tej nagonki przyłączali się także inni radni opozycji, więc im bardziej krytykowali, tym bardziej śmierdziało to nagonką. A teraz, gdy dyrektor zrezygnował, to nie z winy nagonki. Teraz to fatalne decyzje prezydenta. Wniosek jest prosty: krytykować można tylko wrogów danej części klasy politycznej. Powtarzamy to dość często: tylko wtedy można być rzetelnym dziennikarzem. Stawiamy tamę tej głupocie i tępimy tę polityczną dulszczyznę. Sprawdzamy, czy dziś Anna Mieczkowska dostanie absolutorium. Zapewne opozycja nie poprzez tego wniosku, a że prezydent ma więcej niż 11 szabel, to absolutorium ma w kieszeni. Absolutorium dostał też Zarząd Powiatu, ale tam doszło do przepychanki słownej między radnymi. Bo jeden z radnych się obraził, a potem zrobił radnym wykład z czegoś, na czym się konkretnie nie zna. To tak jak szeregowy poseł polskiego parlamentu, który pokazał Polakom, zwłaszcza tym, których nie lubi, gdzie ich ma. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.