Kotwica Kołobrzeg w długi majowy weekend zmierzyła się z drużyną Stomil Olsztyn. Ponieważ obecnie biało niebiescy praktycznie nie mają miejsca na porażkę, był to ważny mecz, w dodatku przed własną publicznością. Wszystko rozstrzygnęło się w drugiej połowie. W 76 minucie Filip Kozłowski zdobyło pierwszą bramkę dla Kotwicy. Atmosfera zrobiła się od tego momentu dość gęsta. Stomil szukał szczęścia, ale jedyne co go spotkało, to dwie czerwone kartki. Pod koniec meczu czerwony kartonik zobaczył również Cezary Polak. Na szczęście, drugą bramkę dla Kotwicy zdobył Olaf Nowak i trzy punkty pozostały w Kołobrzegu.
Fot. www.kotwicakolobrzeg.com
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.