Prezydent Anna Mieczkowska, wykonując obowiązki przepisane prawem, konsultacjami na Osiedlu Podczele zakończyła pytanie kołobrzeżan, co sądzą o radach osiedli. Mieszkańcy przyszli, przybyli także członkowie rady osiedla. Tym razem zepsuliśmy sielankową atmosferę pytaniami, kiedy wreszcie rada osiedla przestanie łamać prawo i udostępni nam swoje dokumenty. Artur Dąbkowski, szef zarządu osiedla stwierdził, że żadnego wniosku nie dostał. A to nieprawda. Wnioskowaliśmy do niego o to po słynnym posiedzeniu Komisji Rewizyjnej, po którym odesłał nas do przewodniczącej rady, bo on dokumentów, jak sam stwierdził - nie ma. Od kilku miesięcy nie mamy od niej odpowiedzi. A chcieliśmy sprawdzić, jak rada osiedla konsultowała kwestię festiwalu "Sunrise". Co ciekawe, pomimo kwestionowania przez nas tej procedury, nie oponuje nikt z rady osiedla. Gdzie są więc dokumenty? Być może dowiemy się tego na najbliższej sesji Rady Miasta, na której będą ważyć się losy rad osiedli.
Podczas spotkania z Anną Mieczkowską, mieszkańcy w dużej części poruszali także inne sprawy, bo była okazja do spotkania z gospodarzem miasta. Przy okazji, rada osiedla wręczyła magnolię dla spółdzielni mieszkaniowej Grodzieńska 5.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.